poniedziałek, 29 marca 2010

BO JA KOCHAM CZEKOOOOOLADEEE!




Czekolada – zagrożona wyginięciem zlepka tego, czego nie dało się upłynnić w kubku kakao. Kiedy grzybica znacznie nadgryzie hodowlę kakaowców, to czekolada dopiero będzie królewskim deserem. Czekolada łączy całą Amerykę: produkują ją tylko Brazylijczycy, handlują nią tylko Kolumbijczycy i Kubańczycy, jedzą ją tylko Amerykanie, a dłużej ją przechowują tylko Kanadyjczycy.

Czyli ogółem czekolada jest najbardziej rozpowszechniona w Ameryce, a Europa (a w tym Polska) są skazane na spożywanie wyrobów czekoladopodobnych. Ostatnio zaistniała nowość na rynku polskim, że jest pełnomleczna czekolada zwana Milką. Oczywiście, nie radzimy się na to nabierać, gdyż ta „czekolada” zawiera bardzo dużo środków chemicznych, które źle wpływają na pracę naszego organizmu ( nie jest to jednak dziwne, z uwagi, że produkują ją współcześni potomkowie Krzyżaków ). Czekolada często uzależnia osoby ze skłonnością do tycia. Przedawkowanie wyżej wymienionej czekolady powoduje widzenie białych krów w fioletowe łatki, bądź też fioletowych krów w białe łatki.

/opis pochodzi z nonsensopedii/

7 komentarzy:

  1. heheheh dobre :) chociaż hm... będąc kiedyś za granicami naszego kraju, przez przypadek trafiłam do małego sklepiku z prawdziwą czekoladą, a były tam cudeńka prawdziwe :)))) a ten zapach :))) do tej pory nie zapomniany :)))))))) uciekłam bo chciałam wszystko zjeść :)))))

    OdpowiedzUsuń
  2. w Poznaniu jak jestem to w miare regularnie odwidzam czekoladownie na ulicy zamkowej.. mniam;p

    OdpowiedzUsuń
  3. no proszę :) kurczę jak będę w Poznaniu :) znajdę sklepik :]

    OdpowiedzUsuń
  4. szukaj przy rynku:) no i to nie sklepik tylko czekoladownia;p
    Cafe Republica, polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. jak zapomnę na pewno zapytam jeszcze raz :) wiesz w pewnym wieku ma się sklerozę postępującą ;)

    OdpowiedzUsuń