ciągle szukam jakiś nowych tematów dla fotografii, ot taki sposób na nudę.. ostatnio coraz bardziej interesuje mnie faktura, kolor, kształt rzeczy różnorakich.. efekty widać powyżej.. dwie ostatnie fotki powstały kilkanaście dni temu (ostatnie oddechy zimy), natomiast trzy pierwsze to już poszukiwania z niedzieli wielkanocnej (jakoś od siedzenia przy stole tyłek mnie boli;p)
Jak zobaczyłam tytuł posta to pomyślałam, że będzie coś o fakturach VAT ;)))
OdpowiedzUsuńEva Scriba
no tak.. pasowałoby do mnie;p
OdpowiedzUsuńmam nadzieję że nie czujesz się zawiedziona;p
Nie... Nigdy nie czuję się zawiedziona gdy zaglądam na Twojego bloga :D
OdpowiedzUsuńEva Scriba
normalnie łechtasz moje ego;p
OdpowiedzUsuńniedługo będę tak wysoko głowe nosił że przechodnie zliczą wszystkie włoski w moim nosie;p