na dobrą sprawę od przeszło m-ca nie miałem w ręku aparatu.. tym bardziej ucieszył mnie fakt spaceru do nieczynnego młyna. Tegoż samego którego maltretowałem aparatem wiosną ubiegłego roku. Tym razem poszedłem jednak tam na dłużej i z szerokim kątem.. Oczywiście nie chciało się tachać statywu, oczywiście okazało się to błędem, no ale cóż..
ps. dzisiejszy spacer utwierdził mnie w decyzji by zakupić zewnętrzną lampę błyskową, jeśli jakaś premia świąteczna wpadnie to pod koniec roku w torbie zagości 50tka metza..
Niezły wydatek taka lampa, nie myślałam o tym jeszcze. Czy to jest odpowiednik lampy nikon sb-800?
OdpowiedzUsuńjeśli nie sb-900:)
OdpowiedzUsuńtylko że znacznie tańsza, w komputroniku była po 770 zł, czekam aż znów będą mieli na magazynach, liczba przewodnia 55 dla iso 100:)
chciałem kupić nisina 600, dla mnie by starczyła, ale o ile fajnie współpracuje z canonem nikoniarze narzekają.. a metz cóż, to metz:) choć podobno trudniejszy w obsłudze niż nikon, ale cena na połowę:)
mówiąc krótko to taka 800, może nawet 900 w cenie o jakieś 15-20% niższej od sb 600:)
Aha! Dobrze wiedzieć. Może kiedyś;)
OdpowiedzUsuńdaj Ci Boże:)
OdpowiedzUsuń