Wakacje.. kilkukilometrowe tachanie statywu na plażę, 2h leżenia na piasku i 96 ujęć zachodu słońca.. o ile to mój "zachodowi" debiut, który absolutnie, ale to absolutnie nie wyszedł.. o tyle sama atmosfera i te 2h z ukochaną osobą.. bezcenne.. chętnie to powtórzę..
no właśnie, statyw, nie potrafię go używać, więc chociaż go miałam pod ręką, wolałam zachód fotografować z ręki. a czemu nie wyszedł? myślę, że z 20 minut po zachodzie byłoby bardziej spektakularnie:) no a 2 sprawa jest taka, że kiedy oglądamy na żywo to zjawisko to wydaje nam się najpiękniejsze na świecie, a kiedy oglądamy fotki myślimy ale kicz;)
OdpowiedzUsuńno właśnie.. fotograf dupa nie potrafi tego piękna oddać;p 20 minut po zachodzie nie było co fotografować..
OdpowiedzUsuńkiedyś gdzieś wyczytałem, że najlepszy zachód jest.. o wschodzie słońca;p nie wiem czy to prawda