..to było moje pierwsze skojarzenie gdy zobaczyłem wyłącznie żółte taksówki w mieście:) Czy mówiłem że żałuję iż byliśmy tam zaledwie kilka godzin? Tak? To dobrze.. bo na prawdę żałuję:)
ps. tak, wiem że nie wystemplowałem linii energetycznych.. ale szczerze mnie to wali.. po prostu tam były i już.. czy zawsze musi być sterylnie i idealnie?
Praga jeszcze powróci na bloga, nie raz i nie dwa;p
ja akurat nie lubię sterylnych i idealnych zdjęć:)
OdpowiedzUsuńPraga jest piękna, byłam roku temu przez 3 dni, a i tak mi mało.
a ja tam nie byłam buuuu
OdpowiedzUsuńw Pradze czy Nowym Yorku??
OdpowiedzUsuńani ani :)
OdpowiedzUsuń