wybaczcie brak "mądrego" tytułu, ale bywają po prostu takie kadry które nie wiem jak opisać.. nie wiem czy dlatego sa gorsze? a może wprost przeciwnie, lepsze? bo nie wymagaja żadnych dopisków..
możliwe że spotkam się z zarzutem kiepskiej jakości, osobiście jednak lubię kontrasty, przeostrzenia i ziarna.. zgoda, nie zawsze to pasuję.. ale w tego tupu kadrach robię (i tak chyba pozostanie;p) to z premedytacją;p
możliwe że spotkam się z zarzutem kiepskiej jakości, osobiście jednak lubię kontrasty, przeostrzenia i ziarna.. zgoda, nie zawsze to pasuję.. ale w tego tupu kadrach robię (i tak chyba pozostanie;p) to z premedytacją;p
Masz niesamowitą rękę do portretów. Zawsze mnie rozwalają... Na pierwszy rzut oka nic takiego, ale mają jakąś duszę...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Eva Scriba
dziękuję.. chyba się zarumieniłem;p
OdpowiedzUsuńniestety praca z modelem leży..cośtam wyjdzie czasem (raczej z przypadku) pod warunkiem że kręcę się gdzieś wokół ludziów i korzystam z ich nieświadomości;p
osobiście lubię te naturalne, nie udane, bo chyba wtedy są najbliższe prawdy :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie :) ma duszę :) a nawet dwie duszyczyki :)
jak kadr z filmu :)
OdpowiedzUsuń