wtorek, 16 marca 2010

PO PROSTU B&W;]


wybaczcie brak "mądrego" tytułu, ale bywają po prostu takie kadry które nie wiem jak opisać.. nie wiem czy dlatego sa gorsze? a może wprost przeciwnie, lepsze? bo nie wymagaja żadnych dopisków..

możliwe że spotkam się z zarzutem kiepskiej jakości, osobiście jednak lubię kontrasty, przeostrzenia i ziarna.. zgoda, nie zawsze to pasuję.. ale w tego tupu kadrach robię (i tak chyba pozostanie;p) to z premedytacją;p

4 komentarze:

  1. Masz niesamowitą rękę do portretów. Zawsze mnie rozwalają... Na pierwszy rzut oka nic takiego, ale mają jakąś duszę...
    Pozdrawiam
    Eva Scriba

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję.. chyba się zarumieniłem;p

    niestety praca z modelem leży..cośtam wyjdzie czasem (raczej z przypadku) pod warunkiem że kręcę się gdzieś wokół ludziów i korzystam z ich nieświadomości;p

    OdpowiedzUsuń
  3. osobiście lubię te naturalne, nie udane, bo chyba wtedy są najbliższe prawdy :)
    Zdjęcie :) ma duszę :) a nawet dwie duszyczyki :)

    OdpowiedzUsuń