


bo coś zimno po plecach czuć;pjako że w moim życiorysie pojawił się epizod związany ze sprzedażą okien (tygodniowy, ale zawsze;p) nie mogłem się powstrzymać;p Zaznaczam, że sprzedawaliśmy okna w lepszym stanie niż na załączonym obrazku;p Tak czy siak o oknach trochę wiem, od procesu produkcyjnego, poczynając przez budowę, po samą funkcjonalność;p Więc możecie mnie zatrudnić za piwko jako konsultanta;p
hehe warto pamętać,spacjalista zawsze się przyda
OdpowiedzUsuńjesu, a co jest na oknie na trzeciej fotce? Obcy?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :D
tzn, dziadek wspominał cos o Niemcu uciekającym w 1944.. chyba zasechł trochę, ale cóż;p
OdpowiedzUsuń:)))) Uhm... I pierś kobieca mu wyrosła :D
OdpowiedzUsuńco się dziwisz, to niemcy, facet czy baba jedna cholera;p
OdpowiedzUsuń