kolejna, tym bardziej kolorowa i przesycona do granic absurdu próba zmierzenia się z tematem lotnictwa, lotnictwa amatorskiego, bądź co bądź w skali mini:)
pierwsza fota, z tym co uwielbiam, czyli ziarno:) kocham uwypuklać to niedociągnięcie matrycy mojego aparatu:)
Też lubię ziarno.
OdpowiedzUsuń