piątek, 12 sierpnia 2011

DOBRODZIEJKA

Miało być westernowo, a wyszło jak zwykle.. czyli kiczowato;] Ale cóż, trza przywyknąć..
Na zdjęciu karczma przy skansenie w Sierpcu.. menu bardzo bogate.. ryba taka, śmiaka i owaka;]

4 komentarze:

  1. Kefas, dlaczego westernowo? nie było tego w założeniu, chyba że koło od wozu kojarzy Ci się li tylko z westernem. Słabo u Ciebie ze skojarzeniami.
    Może się koledze "kocie łby " nie podobają, zapewne widziałby tam kostkę brukową i klombiki. oraz blaszaną świecącą dachóweczkę

    OdpowiedzUsuń
  2. "westernewo" odnosiło się do zdjęcia.. w tym klimacie chciałem to pokazać..

    co do miejsca, nie pamiętam już jak było w środku. za to m-c temu byłem w tej małej karczmie, gdzie jest też sklep z pamiątkami i niestety.. kiedyś nie tylko ogórek i chleb były robione, teraz pierogi z paczki a pamiątki.. chińszczyzna denna rękodzieło w domkach robione przegnała.. kiedyś były kubki, fajne dzwonki a teraz? proca plastikowa czy długopis..
    co do karczmy na zdjęciu już nie pamiętam, chciałbym by podawano tam regionalne potrawy zamiast frytek i kebabów.. kwas chlebowy, zamiast coli.. a jak jest? wszystko się zmienia nie zawsze na lepsze. Tak czy siak, znajomym przyjeżdżającym z różnych rejonów Polski sierpecki skansen (mimo że z Rypina jestem) zawsze staram się pokazać..

    OdpowiedzUsuń