sobota, 26 listopada 2011

variations at the fountain

4 komentarze:

  1. świetnie wyszły kropelki, szczególnie na pierwszym zdjęciu. do tego ciekawa tonacja, na plus!

    OdpowiedzUsuń
  2. więcej przypadku tu było niż.. nie robiłem tych fot serią, chodziło o nieco inny kadr ale w ostatecznym rozrachunku wyszło lepiej niż w zamierzeniu;p
    a tonacja to filtr, najpierw kontrast, potem nieco high key (ok 15%) no i oziębienie;p

    OdpowiedzUsuń